Tym razem miejsce polowania wskazały nam dziki, a raczej wyrządzone przez nie szkody.
Po licznych sygnałach od miejscowych rolników zmieniliśmy miejsce zbiorówki z Karpacza na łąki wokół Bukowca i Karpnik.
Na miejscu zbiórki stawiło się 18 myśliwych w tym Goście ze Szczecina i Kalisza.
Wspólnymi siłami przy dobrze pracującej nagance udało się pozyskać 2 dziki, kozę i 2 lisy.
Nie obyło się również bez strat. Kolega Raduś podczas gonitwy za odyńcem dokonał przysłowiowego „połamania” – przewracając się złamał kolbę swojego boka.
Królem polowania został Gość Kazimierz, vicekrólem kol. Raduś, natomiast „zaszczytny” medal króla pudlarzy powędrował do Szczecina.
Do zobaczenia na kolejnym polowaniu! Darz Bór!